Czy kiedyś może coś pójść po mojej myśli?
Wiem - pytanie retoryczne, na które jest tylko jedna odpowiedź - niestety nie:/
To, że nie dostałem stypy tylko ze względu na to, że jestem za stary bym przeżył.
Ale to, że człowiek narobił sobie nadzieji, starał się jak tylko mógł i brutalnie został sprowadzony do rzeczywistości to już ciężkie do ogarnięcia... Zawsze jak coś się zaczyna na samym początku jest zajebiście, można góry przenosić. Jednym zdaniem ma się siłę na wszystko. A tu przychodzi taka chwila, że ktoś sprowadza człowieka do rzeczywistości i znowu trzeba wrócić do jebanych szarych realiów...
Do tego cholerny dół finansowy, który będzie trwał do momentu aż szkoły nie skończę.
A najgorsze jest to, że wczoraj w nocy długo zasnąć nie mogłem. I myślałem o tym co ja w życiu osiągnąłem. Mając praktycznie ćwierć wieku na karku mogę tylko powiedzieć, że nic... I nie mam żadnych fundamentów do tego aby myśleć, że to się zmieni:/
Inni zdjęcia: :) dorcia2700tam na górze elmar;) virgo123Wystarczy tydzień i jak zielono bluebird11Futerko przewietrzone judgaf... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24