Wracam ponownie do zapisywania tutaj następnych bzdur wyssanych z mojej głowy i przeniesione wystukaniem palcami na klawiaturze. Tyle się wydarzyło sytuacji, ale nie będę tym tutaj zaśmiecał.
Popełniamy w życiu swoje błędy, uczymy się na nich i staramy się drugi raz nie poparzyć.
Czy miłość występuje tylko raz? Czy potrafimy zakochać się tak jak za pierwszym razem?
Czym w ogóle jest miłość? To uczucie jest niedoopisania, ponieważ każdy z nas przechodzi
przez to na swój sposób. Nikt nie przechodzi takiej samej miłości, może i jest podobna,
ale u każdego się ona różni. Kiedy ta różnica jest między dwojga ludzi się kochających
zbyt duża, nie przetrwa ona. Nie ma tej siły wiary, a wiara jest jedną z ważnych cech.
Wiara w nas napędza ducha do walki, potrafi dokonać niemożliwego, lecz gdy miłość jest
sama i nie ma oparcia to nie przetrwa. Możemy kochać, lecz wtedy zabraknie nam sił
żeby te uczucie okazać. Zawładnie nami strach i zaczniemy się cofać i zanikać, aż całkiem
znikniemy, lecz Gdyby nie było strachu, nie byłoby życia, bo to dzięki niemu osiągając
spokój ducha i siłę wiary potrafimy przełamać wszelkie lody pod nami. Chcemy go przezwyciężyć
i osiągnąc niemożliwego, bo wierzymy w siebie. Wierzymy w to co nas otacza, wierzymy w miłość,
która w nas występuje. Chcemy kochać, lecz boimi się bólu, która osoba może nam wyrządzić.
Po prostu nie odrzucajmy tych cech, dlatego bo sie boimi tych uczuć. Bądź jesteśmy za słabi żeby
niby władać. Nieprawda! U każego z nas jest dość siły, aby podnieść się po ciężkiej walce i ją wygrać.
Ponieważ walczymy dla siebie, dla innych, dla celów. Wstaje, upadam, upadam i wstaje. Przegrywam walke
kiedy się poddaje. Walcz, ale nigdy się nie poddawaj.