.. . spójrz na to dziecko.
. .. przyszłoby Ci do głowy, że gdy dorośnie .. .
.. . strzeli sobie w głowę?
.. .
.. . i choć po policzkach spływają łzy, strach przed samotnością jest silniejszy .. .
.. . od chęci do życia .. .
. .. od małego płomienia nadziei, który płonął w sercu .. .
. .. kilka słów i płomień zgasł . ..
. .. nastała ciemność.
.. .
.. . niekończąca się noc.
.. . toteż i słońce nigdy nie wzejdzie.
.. . nieustanny deszcz.
.. .
. .. chcę zasnąć
.. . położyć się spać z pustą głową.
.. . bez myśli.
.. . bez wyobraźni.
. .. pustą.
.. . chcę zasnąć
.. . jak długo będę budzić się ze sztucznym uśmiechem?
. .. jak długo będę udawać osobę silniejszą niż jestem?
.. . jak długo będę w stanie uważać, że kocham swoje życie?
. .. jak bardzo znienawidzę siebie .. .
.. . jak bardzo będzie padać?
.. .
.. . jak jasno będzie świecił księżyc nocą ?
. .. czy w ogóle .. .
. .. będzie świecił . .. ?
.. . mdli mnie.
.. . wnętrzności wywracają się w żołądku.
.. . wszystko jest obrzydliwe .. .
.. . wszystko . ..
.. . głowa ciężka od myśli.
. .. ciało nie może znaleźć równowagi.
. .. upadam.
.. .a zamiast krwi, w żyłach krąży trucizna .. .
. .. zatruwam was . ..
.. . zatruwam was wszystkich . ..
.. .