a Więc jak się okazalo , pomyłka z terminem nastąpila , i ja nie mialam okresu tylko delikatne plamienia , a okazalo się ze wtedy juz musialam byc w ciazy . :)
Termin porodu mamy na 12 Styczeń .
We wtorek idziemy na szpitala na cały dzień , bo nasz lekarz ma dyżur i chce nam porobić wszystkie badania .Bo potem świeta i wogole ..
A więc jestem szczesliwa ;)
Zuzinka waży przeszło 3 kg . Oj będzie duża pannica ;D
My niestety mamy ciśnienie ..
Wiec lekarz chciałby u nas zrobić porod pod kontrolą , z racji tego iż pamięta co było przy Filipie .
Ciśnienie 190/160 i odloty ... Także bedziemy mieć wywoływany około 5 stycznia .
Nie umiem się już doczekac . Ehh prawda tak ,że z jednej strony chciała bym zeby juz była z nami .. a z drugij wolała bym Styczniowe dzieciątko :)