zasnęłam dziś dopiero między 3 a 4, więc trzeba było coś do tego czasu robić, a na dworze było jakoś tak... gęsto od powietrza. rano się okazało że to taka mgła że była widoczność na 2 metry :P
spałam może z 3 godziny ale się wyspałam :o czasem śpie po 8 albo 9 godzin i chodzę jak żywy trup. może człowiekowi wystarczają 3 godziny snu na dobę?
ale nic mi się nie chce, więc może nie. a może to u mnie norma.
Nie wierzę w nic, nie pragnę niczego na świecie,
Wstręt mam do wszystkich czynów, drwię z wszelkich zapałów:
Posągi moich marzeń strącam z piedestałów
I zdruzgotane rzucam w niepamięci śmiecie...
A wprzód je depcę z żalu tak dzikim szaleństwem,
Jak rzeźbiarz, co chciał zakląć w marmur Afrodytę,
Widząc trud swój daremnym, marmury rozbite
Depce, plącząc krzyk bólu z śmiechem i przekleństwem.
K. Przerwa - Tetmajer