skradam się ciemnym korytarzem, szukam ratunku ...
pędzę za cudzym głosem ...
woła mnie ...
on chce bym była cała jego, błądzę wśród ścian chcą dotrzeć do mojego obiektu licznych fantazji ...
on jest tak daleko, ale jednak czuję na karku jego oddech,
dotyka mnie .
... moje usta są tak blisko jego ust ...
powoli mnie przytula ...
trzyma moją twarz w dłoniach ...
. urywa mi się film .
widze siebie leżącą na podłodze, a on stoi nade mną, śmiej się ...
. zabił mnie .
. odwraca się w moją stronę .
. jego oczy są zupełnie czarne.
. bawi go moja śmierć .
... budzę się zlana potem ...
. jego nie ma .
. odszedł .
boli mnie rzeczywistość .
boli mnie codzienność .
boli mnie każde pytanie o samopoczucie .
ja chcę się tylko i wyłącznie zabić ...
pragne odejść ...
LEAVE ME ALONE . !