nic dodać nic ująć kielon za kielonem ;D na fotce prawie cała ekipa z sylwestrowej zabawy nocnej :P dobrze było jakby nie pare niepotrzebnych incydentów... mimo ,że chory gorączka mnie dobijała to cza było walić gorzałke xD i nie ma ,że boli :D
2011 rok ciekawe jakie niespodzianki mnie w nim czekają... bo jak narazie za dobrze nie jest ale wierze ,że w końcu będzie lepiej "kwestia czasu..."
nic niedziela przede mną , poniedziałek wolne i wtorek zaczynamy szarą rzeczywistość ; )
taka dziwna cisza między nami ale cieszy mnie twój widok..