Staaaare ;p

   Początki bywają trudne.. Choć zawsze musi być ten                        pierwszy raz :)

Dzisiaj wstałem o 7:32 ( dzięki piesku kochany..) Poszedłem umyć zęby.. sratata.. Zjadłem śniadanie, wyszedłem na dwór nakarmić psa, pochodziłem, zjadłem maliny z ogrodu, agrest z ogrodu sąsiada :D Wróciłem. Położyłem się chcąc podumać, tak sobie dumam i dumam, i kurde zasnąłem wstaję godzina 13 ( taka mała drzemka ) idę do garażu naprawić rower.. Pojechaliśmy kupić książki do 2 gimnazjum, niosłem te walone podręczniki kilka kilometrów, aż doszliśmy do parkingu, poszliśmy jeszcze do kilku sklepów, i wróciliśmy do naszego "miasta".. Zjadłem obiad, zacząłem myśleć ( nie jestem w tym dobrym ), i doszedłem do wniosku czemu by nie prowadzić fbl.. W końcu aparat mam stare zdjęcie jakieś też, i ładną ( żart ) buźkę xD No to godzina 21:04 moment kurde kulminacyjny.. KLIKAM załóż konto i pach, jest dodaję zdjęcię , wpisuje opis na szybko, potem wszedłem na aska , oznajmiłem dyskretnie, że " MAAAM FOTOBLOGAA !! :D " Potem o 22:00 pposzedłem obejrzeć "Zabójcze Umysły" wykąpałem się, wszamałem kolację umyłem zęby i poszedłem spać, tak minął mój pierwszy dzień z Fotoblogiem :)