stare, ale ciul z tym.
w szkole okej, tylko męczą mnie już te sprawdziany.
ogólnie nie mam kompletnie humoru. coraz częściej wątpie, że to się skończy. nie pytać o co chodzi, bo i tak nie odpowiem.
+ dajcie mi wakację, proszę..
;(
cierpienie w miłości ma swój sens. jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości. nieważne jest, jak kto cierpiał, ale dlaczego cierpiał. jeżeli cierpiał z miłości do drugiego człowieka, to jego cierpienie jest świadectwem miłości. potwierdza jego miłość. prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.