Witajcie mordeczki !
trochę nas tu nie było ale , maturka, szkoła , te sprawy :c Mieliśmy małą przerwę w treningach przez kontuzje.. waga obecnie trzy cyfrowa czyli redukcja nie poszła ale wlecialo troszkę mięsa a od poniedziałku mocno tniemy! Nie mam parcia na to, chcę spokojnie powoli gubić kilogramy :) Celuje jakoś w +80 ale no zobaczymy jak to pójdzie :) trening strikte siłowy, wolne ciężary , brak izolacji, dodatkowo wrzucam dwa treningi kalisteniczne , cardio na razie 3x30 min , kaloryka 2300, pierwszy cheat dopiero 19 marca ,:) Moja fit smerfetka ładnie sobie masuje i progresuje, jesteśmy blisko 60kg i został ostatni miesiąc masy :) mam nadzieję że wpadnie jeszcze z parę kilo aby zrobić dobra wycinkę na lato ! Dziś odpoczynek, idziemy wykorzystać piękną pogodę i lecimy na spacer a później idziemy ladowac akumulatory na jutrzejszy trening ! Miłego dnia mordeczki !