znowu zaczynam prowadzić fbl, w sumie nie wiem, który to już z kolei, ale ok
wróciłam sobie wczoraj od siostry, bylam tam całe 35 dni
nie chciałam wracać, tam jest strasznie fajnie, ludzie są milsi, nikt nikogo nie obchodzi, można się ubrać tak jak się chce, a ludzie i tak mają to gdzieś.. nie wierze, że znowu tu jestem, zdążyłam się przyzwyczaić do tamtego miejsca, ludzi.
poznałam tam Kamilke <3 i jak wyjeżdżała to cieżko mi się było pożegnać spędziłyśmy razem tam wspaniałe 1,5 tyg chodząc do Allee Center haha i pytaniu się chłopaków "where is the kfc here?" lub "can i have photo with u?" albo chodzenie doDouglasa żeby się wyperfumować "tymi najdroższymi" hahaha, albo gdy szłyśmy sobie po rynku, rozmawiając po polsku i szedł jakiś gościu i do nas z tekstem "no co ty nie powiesz"
pozytywne zaskoczenie hahaha, albo wsppomnienie tych chłopaków, którzy podbiegli do nas i nas przytulali bez powodu
jejku mogłabym wymieniać godzinami to wszystko , bo tego jest więcej, zdecydowanie więcej
mimo iż znałyśmy się krótko, to ten okres 1,5tyg wspominam najlepiej z całych 35 dni!
....
pozdrawiam M i M, fajnie się spędziło z wami ten ostatni dzień pobytu Kamili tam, dziękuję wam chociaż i tak tego nie przeczytacie
mam nadzieję, że widzimy sę za rok<3
....
ps moja siostra byla w Radomiu i dzwonila do mnie, a mialam wyciszony tel a chciala sie zapytac czy mi kupic kebaba, ale jak nie odbieralam to nie kupila TYLE PRZEGRAC :(