MY BFF

Najebalo Nas na tym z zdjeciu, ale wszystkie sa rozmazane ale trudno . To uczucie gdy jest ktos dla kogo jestes w stanie zrobic wszystko , kto dla Ciebie znaczy tak wiele, przy kim czujesz sie wazna i potrzebna. Lubie to uczucie, lubie byc kochana i sama kocham , kocham wszystkich moich przyjaciol, bado, dominik, keri - boze jakie to klesbijskie, wiksona tez tu moge zaliczzyc i Ci ktorych poznalam w alca, johnny i siedzenie z nosim , mackiem, kamilka i wiele tu wymieniac

Dalsza czesc notki bo mi kurwa nie dodało wczoraj całej .
Ogólnie ciesze sie jak siedze w alca, mili ludzie którzy zaakceptuja mnie bez względu na to jak wyglądam czy kim jestem . Ostatnio dzień w dzień tak jestem i bardzo się z tego ciesze, bo to najlepsze co mnie ostatnio spotkało . I tak wspominam sobie zawsze sobote ilekroć tam wejde . A wtorek ja pierdole wtorek , najgorszy dzień życia , po którym zaczęłam wątpić w "tą przyjaźń" ale wczoraj w sumie było okej, ogólnie mam nadzieje , że będzie jeszcze lepiej . Zaraz spotkanie do bierzmo na które nie mam najmniejszej ochoty, mam ochote kogoś spotkać przytulic się i cieszyć się każdą chwilą - tym co najlepsze . A jutro nie wiem co bede robic ale w sobote pojade do Emilki, no to pa .