Kiedy nadchodzi zmierzch Ruda Paskudia opuszcza swoją kryjówkę, i wykorzystując pełnię księżyca rozwija z szarego kłębka nadzieję na lepszy, zdrowszy, cieplejszy, bezdeszczowy i wreszcie bezzłowiadomościowy przynajmniej koniec września....... niech się spełni !
25.08.2010