vendee Ech, nie ma to jak lecieć nad zamieszkałymi krainami... jak na razie latałem jedynie 4 razy do USA porannym lotem z Warszawy, więc nad Europą człowieka ścina sen, a potem tylko woda, woda, woda... a następnie ogromne, nietknięte ludzką ręką połacie północno-wschodniej Kanady. Mnóstwo Lebensraumu, więc gdy naszym zachodnim sąsiadom znów się zachce "zwiedzać", trzeba ich skierować właśnie do Kanady ;)
O sobie: "Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której trochę się znam." - ten cytat Oscara Wilde towarzyszy mi od zawsze, a przeniesiony na świat fotografii powiedziałby, że fotografia to rzecz, na której nie znam się w ogóle. Ale z zapałem bawię się fotkami, dlatego właśnie, że to lubię.