nie wiem od czego zacząć.. moze tak : ostati dzien urlopu..
smutno mi z tego powodu bo wiem co robiłem podczas urlopu albo nawet kim byłem
niestety dalej nie potrafie powiedziec kim jestem , i dalej nikt nie potrafi zyc obok mnie
to był czas na zmiany , wszystko sie zmieniło ale jutro wróci do postaci pierwotnej
nie wiem czemu ale boli mnie to , to ze nie potrafie wytłumaczyc czemu to wszystko wyglądało jak wyglądało
pisze to raczej do ludzi którzy brali udzial w moim urlopie.
niestety nie poznaliście mnie w najmniejszym stopniu , jeśli ktos chciał mnie poznać
a jesli ktos mnie zna a był przy mnie to pewnie nie potrafil mnie poznać
dziwne nie ? czlowiek tak bardzo jest skomplikowany
a czasem chcemy po najprostszej lini przejsc wszystko :D
jesteśmy głupi.. bez wyjatków.
Teraz wiecie mniej wiecej jak moje myśli wyglądają , bo wiele osób zastanawia sie czemu tak cieżko myśle
czemu tak bardzo wszytko staram sie rozgryźć.
jesli ktos spyta mnie czy jestem szczesliwy , co mam odpowiedziec ?
Prawde czy okłamać ? powiedziec tak czy nie ? tylko co jest prawdą ?
moze gdyby ktos mi podał definicje człowieka szcześliwego to bym odpowiedział
bo to jest róznie , wieczorem jestem szczesliwy a rano.. ? trzeźwy ? XD
nie no żarty , szcześcia nie dają 'kapy" , na pewno nie .
co nam daje szczescie ? kilka papierków w tylnej kieszeni ?
druga osoba obok ? kawa ? ( kawa na pewno daje szczescie :D )
wszystko dla nas jest czyms co przynosi nam szczescie lub smutek..
"żadna kołdra nie da tyle ciepła co druga osoba obok"
taka prawda , człowiek nie jest stworzony żeby życ samemu.
idzie zgłupiec , zgłupiałem .
nie wiem czy cokolwiek z tego rozumiecie , mam strasznie niepoukladane myśli
i uwierzcie że pisze to od paru minut , nie mając żadnego schematu.
tak lubie najbardziej bo mowie co myśle a nie to co chcielibyście usłyszeć.
Przejde do innego tematu , do tego ze wróce jutro do normalności
do tego co bylo przed urlopem.
niestety ktoś wybił mnie z rytmu , dałem sie wybic - mój błąd :/
nie wiem co mam pisać dalej a nie chce mi sie czytac co było przed chwila
każdy ma jakies cele w życiu tak ?
Koniec. nie dam rady wiecej napisać
przykro mi.
Konsens ? nikt z was mnie nie zna.