photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LUTEGO 2013

Zrobiłam to.. Nie wiem czy powinnam być z siebie dumna, ale jestem. Trzeba płacić za swoje winy. Klęczałam płacząc przy ubikacji, bałam się.. cholernie się bałam. Ale udało się. Traz każde obżarstwo, zawalenie biloansu tak się własnie będzie kończyć. Mam wrażenie, że tu nie pasuję. Wszystkim coś wychodzi, jakiś mały spadek wagi, czy mniej centymetrów. Tylko nie mi. Jestem grubą świnią, która myśli, że schudnie ot tak. No ale przecież to głupie, bo takie coś się nie zdarza. Trzeba dołożyć coś od siebie, czego ja nie robię, od tygodnia, kilku dni? Nie wiem ile to trwa, w sumie nie chce wiedzieć.. Ale męczy mnie to, cholernie mnie to męczy. Czuję się bezsilna. Czytając niektórych z Was notki, uważam, że jestem jakiś wyrzutkiem, który myśli, że ktoś schudnie za nią. Boże, muszę coś ze sobą zrobić, ale nie wiem w jaki spodób.. Teraz wiem jedno, wymiotowanie wcale nie jest takie złe i jeśli nie zmieni się mój tryb życia, to wstąpi to do mojego codziennego życia. Boję się dalszych konsekwencji, wiele się nasłuchałam o tym, jakie są skutki etc.

 

Lubię uczucie pustki, zaraz poćwiczę i wypiję jakieś ziółka.

Wybaczcie mi, jestem tchórzem i nie potrafię się podnieść.

Upadłam, bardzo nisko, nie wiem nawet czy zdołam się podnieść..

Komentarze

dreamsxarexreal "Odchudzanie to cięzka walka. Psychiczna walka. Dlatego uwżam, że odchudanie NIE JEST dla każdego. Trzeba walczyć, SIEBIE wspierać nie przez kogoś. Tylko i wyłącznie przez siebie. Trzeba się chwalić. Nie mylcie tego z narcyzmem. TO ma Cie podnieść na duchu, żebyś nie wpadła w wir " więcej , więcej." moje słowa . Moja notka : http://www.photoblog.pl/dreamsxarexreal/143237147/2.html
05/02/2013 22:50:03
schuudnijno w Twojej notce są bardzo mądre słowa, ja też za wiele chyba od siebie chcę. Tylko u mnie jest taki problem, że ja siebie nie akceptuje.. już. Czy to skończyć? Ja w sumie tego nawet nie zaczęłam, to było jednorazowe. Ale myślę, że będzie to dla mnie przestroga, żeby wreszcie się zacząć pilnować, a nie pochłaniać wszystko jak odkurzacz.
06/02/2013 12:02:56
dreamsxarexreal O właśnie. Pilnować, walczyć . Nie poddawaj się. Nie warto, na prawdę.
06/02/2013 16:03:54
schuudnijno postaram się.
06/02/2013 16:14:42
kompulsywnie W kwietniu tamtego roku, dokladnie 16.04 pierwszy raz zwymiotowalam. Jadlam bardzo malo, glodzilm sie, katowalam cwiczeniami i wymiotowalam. Chudlam. Dwa miesiace pozniej zaczely sie napady, przeczyszczanie... Zaczelam krazyc miedzy glodowkami, a obzarstwem. Chudlam, tylam i tak w kolko. Od paru miesiecy ciagle zre, przeczyszczam sie, wymiotuje. Cpam, zeby nie jesc. 10Kg ktore schudlam na samym poczatku w 3/4 wrocily. Stan moich wlosow, paznokci,zebow, wnetrznosci, skory, dloni, a przede wszystkim psychiki siega dna. Oto bulimia nervosa. Powinnas poznac jej imie, bo wymiotujac wybralas zycie z Nia. Mozesz sie jeszcze zatrzymac, zastanow sie. Pozniej sie nie uwolnisz, a marzenia o chudosci pozostana marzeniami.
06/02/2013 0:31:43
schuudnijno Tylko Ty jadłaś mało, głodziłaś się, a ja wręcz przeciwnie. Ja nie chudnę, mam wrażenie, że wręcz przeciwnie.. Nie mówię, że to będzie jakieś ciągłe, stałe. Po prostu będzie to dla mnie nauczka i będzie się ona powtarzać, jeśli nie będę umiała się dostosować, chociaż tego nie chcę..
06/02/2013 12:08:10
nocare Wiem jak się czujesz, nie popadaj w to gówno. Będziesz się czuła jeszcze gorzej niż teraz
05/02/2013 22:35:14
schuudnijno już się gorzej czuję. chyba mam wyrzuty, że to zrobiłam.. nie chcę żeby to było moim rozwiązaniem na obżarstwo.
06/02/2013 12:03:46
dreamsxarexreal To jest psychiczne. Nienormalne. Bez celu . Skończ z tym. Uzbrój się w cierpliwość. Regularne ćwiczenia i dieta. NIC WIĘCEJ. Ja nie wiem dlaczego tak wiele dziewczyn tego nie umie zrozumieć tylko bierze tabletki, wymiotuje, przeczyszcza się.. nie ma prostrzej zasady, ale właśnie. Musi być JUŻ. A wystarczy miesiąc, żeby zejść 4-5 kg..
05/02/2013 22:46:48
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika schuudnijno.