hej :)
u mnie jakoś nie najlepiej, denerwuje mnie koleżanka która schudła i mówi że jeszcze musi schudnąc a jest chuda, i jeszcze mowi c tak przy mnie. Boli mnie to.
Albo że ja mam "słodki" brzuszek -.- boże jak mnie od jakiegoś czasu wszystko denerwuje..
ale jestem z siebie dumna że nie zjadłam pączka :)))) haha
bilans:
śniadanie- 1 średnia kromka z twarogiem chudym i pomidorem + kawałeczek jabłka
w szkole- 2 bułki serowe z odrobiną ketchupu + herbata cytrynowa + gumy orbit
obiad : ziemniaki, sos pomidorowy, gołąbek.
dalej edit.
oczywiście wieczorem ćwiczenia.