Dzisiaj dzień zakupowy,dużo nowych ciuchów i może nawet bym jakoś wyglądala gdybym się nie obżarła,ale koniec z tym .Jutro podam wam nowego photobloga,muszę założyć nowego ,bo ten jakoś nie przyniósł mi nic korzystnego.Jak to się mówi zaczynam nowe życie,chyba już bez niego ,to tak wszystko mnie boli ,a On ma to gdzieś ,z tego co wiem dobrze się bawi.Aż szkoda pisać,nwm jeszze co zrobię,ale jedno wiem napewno biorę się w garść.Dzisiaj zrobiłam sobie brwi huhuhu henną i w końcu jakoś wyglądam,jemu nie muszę ,mam się sobie podobać.Ehhh łezka się kręci ,że muszę odejść z pbl no ,bo w końcu to kilka miesięcy wspomnień . Ale trudno nowy rok,nowe marzenia.
Nwm co pisać ,wyczekujcie jutro ostatniego wpisu ; )