ZAWALIŁAM.
i chuj, zaczynam od nowa.
Wracam do kontrolowania napadów żarłoczności, wracam do zdrowego żywienia,
wracam do ćwiczeń, bo aczynam znowu czuć się źle z tym jak wyglądam.
bilans:
ŚNIADANIE dwie kromki razowego chleba z otrębami z serem żółtym, sałatą i pomidorem + kawa z mlekiem
DRUGIE ŚND banan + dwie herabty z cytryną
OBIAD
PODWIECZOREK {EDIT}
KOLACJA