photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 LUTEGO 2011

rzygam jak na to patrze..

dzisiejszy dzień to porażka.

 

 

ale brzuszek sie wyszczupla! :D

Komentarze

imxthin Więc musisz próbować, robić wszystko żeby Twoje życie stało się lepsze. Masz przyjaciół, jakichś masz, nie jesteś aż tak zupełnie sama. Powiedz komuś najbardziej zaufanemu, może okaże się, że ta osoba Ci pomoże i dzięki niej wszystko zacznie Ci się układać?
A co do rodziców. Kiedy z nimi rozmawiasz mów do siebie w myślach, żeby nie powiedzieć niczego głupiego. Od pewnego czasu ja tak robię, bo mam strasznie cięty język i ogólnie przeklinam i bluźnię cały czas, ale wiadomo że przy rodzicach muszę się opanować i wtedy gadam sama do siebie, tyle że po cichu. Każdy ojciec i każda matka kocha bezgranicznie swoje dziecko, musisz o tym pamiętać, wtedy jest prościej. I nawet jeśli Twoi rodzice Ci tego nie okazują tak jak powinni to musisz wiedzieć, że Cię kochają. Bo jeśli o tym zapomnisz stanie się jeszcze gorzej.
Każdy kłamie, ja też. Jestem w tym mistrzem, więc nie będę Cię od tego odciągać.
Wiem, że się rozpisałam, ale nie umiem zostawić czegoś takiego bez słowa.
Trzymaj się. ;*
04/02/2011 17:00:25
imxthin Przeczytałam Twoją notkę, tą pod którą wyłączyłaś możliwość komentowania. Nie chcę tego zostawiać bez żadnej odpowiedzi, bo dobrze wiem, że chciałabyś żeby ktoś Ci pomógł. Ja tak mam, nie wiem komu mam się zwierzyć i piszę to tutaj, piszę że niby nie musicie tego czytać bo piszę to dla siebie, ale tak naprawdę chciałabym, żeby ktoś napisał chociaż kilka słów na temat tego co napisałam.
Moja sytuacja z rodzicami nie jest aż tak skomplikowana jak Twoja, to znaczy ja w ogóle nie rozmawiam ze swoją mamą ani z tatą, po prostu się do siebie nie odzywamy. Z mamą dlatego, że ona tylko krzyczy poza tym ciągle nie ma jej w domu, a z tatą się boję, wstydzę, że zacznie się ze mnie śmiać, że rodzice powiedzą że wymyślam że jak ja w ogóle mogę mieć problemy skoro jestem taka młoda i tak dalej, czyli tak samo jak u Ciebie. I to co napisałaś, o smutku, poczuciu samotności, które trwa przez kilka tygodni.. Przechodzę przez to samo, ratuję się tabletkami, o których nigdy nikomu nie mówiłam, wiesz ze znajomych. Ostatnio zdobyłam się aby powiedzieć to koleżance, ale ona skończyła naszą znajomość. Ludzie są okropni, nie opłaca się im w ogóle ufać, większość na to nie zasługuje. Wiesz, nie możesz się zamartwiać tym, że nie masz chłopaka, miłość kiedyś przyjdzie, uwierz mi. Wiem, że napisałam iż nie należy ufać ludziom, ale trzeba spróbować. Jeśli nawet nie spróbujesz jesteś przegrana na samym początku. Chcesz wyjść z tego stanu, prawda? Stanu, który powoli przeradza się w depresję. ...
04/02/2011 16:54:35
zawszegruba ja to bym zjadla i zwymiotowała :D
03/02/2011 13:58:47
zbednekg mrach brzusio <3
03/02/2011 0:05:36
zawszegruba hehe wiem ale głodna jestem :d
02/02/2011 23:52:04
zawszegruba mmmm pycha. ale bym se zjadła :D
02/02/2011 23:46:47