No i zaczęłam. Od poniedziałku mam dietę. Nie jem słodyczy, ani innych świństw, staram się unikać tłustych rzeczy itp itd. W sumie to nie będę podawała ile kcal dziennie jadłam, bo nie umiem liczyć, a nie chce mi się bawić w to i dopasowywać do poszczególej ilości kcal... Ale robię tak " na oko".
Śniadanie: jakaś fitness owsianka z mlekiem, 2 wasy
W szkole : błonnik i taki chlebek MACA
Obiad : brokuły i kurczak, trochę serka homogenizowanego i wasa
Kolacja : ryba z ogórkiem i wasa
Do tego jeszcze 2 jabłka i banan.
Na dzisiaj to wszystko, zapcham się najwyżej herbatą.
3 dzień a6w i planuję rowerek dzisiaj, jakieś 40 min jak się uda ;p