Wszystko jest nie tak, 3 dni bez ćwiczeń,z jedzeniem też słabo. Totalny barak motywacji, nawet jak ćwiczę to po 20 miutach ledwo oddycham i mam ochotę skończyć. Nie mam pojęcia o co chodzi, ale jutro jest poniedziałek, nowy miesiąc, nowe możliwości. Do dzieła!
Śniadanie: 2 kanapki z serem i pomidorem
2 śniadanie: jogurt pitny i biułka czosnkowa z biedronki - całkiem zdrowo
obiad: pierś z kurczaka i fasola szparagowa gotowana
kolacja: 2 kanapki z serem
Miłego wieczoru!:)