o moja koszulka :33
Tak więc zważę się w Niedzielę , napiszę wam czy schudłam , zgrubłam , czy też jest nadal to samo , mi się raczej wydaje że schudłam . Bardziej obojczyki mi widać <3 Upolowałam sobie prześwietny strój kąpielowy , jednak że nie mam kasy muszę na niego uzbierać 130/140 zł trochę dużo jak na strój ale jak już mówiłam jest prześwietny . Jutro wyjazd w "góry" Jakoś Czantoria czy Równica nie są dla mnie górami tylko jakimiś pagurkami , góry tą są tatry lub wzniesienia powyżej 900 m.n.p.m , te mądrości XD
kupiłam sobie fajną koszulę różową >.< niestety , ale nawet na ten kolor jest świetna , desowe krótkie spodenki , i lużny sweterek z rękawami 3/4 i kieszonką .Przed wycieczką też musiałam kupić nowe rzeczy : kurtka , spodnie , buty , koszulka ....
Dużo wydatków.
Życzę Wam dobrego i chudego długiego weekendu ( że tak powiem) ;* <3