ZACZYNAM DZIAŁAĆ !!!!
Zaczynam ! Może znowu, może znowu się nie uda ... trudno ;) Ale zrobię wszystko, żeby jednak tak nie było ;)
Opowiem wam o ostatnich 1,5 roku...
Moja waga, skakała, ale już nie weszła w liczbe 60 :) Więc wydaje mi się, że nie jest źle, żałuję tylko, że nie pociągnełam kiedys tego odchudzania, ale nie wrócę się do tamtego czasu. Jest dzisiaj ! Dzisiaj mogę zacząć :) A przy okazji od ponad roku mam cudownego chłopaka, który wspiera mnie na każdym kroku w odchudzaniu, w zasadzie wspieramy się razem... nie jest on otyły, nie ma nadwagi, ale dba o swoje ciało, i tak stwierdziliśmy, że zaczynamy wspólne odchudzanie i treningi, razem raźniej ;)
Stwierdziliśmy jednak, że nie chcemy się katować dietami :) Oczywiście nie jemy słodyczy, smażonego i duszonego jedzenia. Bardziej stawiamy na sport. Grzesiu skupia się na klatce, hehehe ah te jego marzenia o wyrzeźbionym brzuszku, no a ja na udach, pupie i brzuszku.. i coś na ujędrnienie piersi ;)
A przy okazji, dzisiaj rozpoczyna się Wielki Post, więc jak nic postanowienie Wielkopostne !
Na początek 40 dni...
- codzienne bieganie
-przysiady
-brzuszki
-ćwiczenia na pośladki
-brak słodyczy
Aktualna waga :
59,3 kg
Ps. Byłoby mi bardzo miło, gdybyście Kochane podzieliły się ze mną swoimi sposobami, ćwiczeniami na brzuszek, uda i pośladki ;)
1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 ... ----> 55 kg <3