photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 MAJA 2012

Rano byłam na pobraniu krwi, jutro idę na kolejne badania. A to wszystko przez kilka plamek które najpierw pojawiły się na nodze, a potem na ręce... już zniknęły, ale moja mama panikuje.

Na w-fie myślałam, że zemdleje. Mimo to ćwiczyłam dzielnie przez te 2h.

Zaraz po szkole jechałam do miasta i tam razem z mamą i bratem chodziliśmy 1,5h po sklepach. Poszliśmy do Burger Kinga. Nie dałam się i jedząc małą sałatkę (plasterek pomidora, trochę kukurydzy, kilka liści sałaty lodowej) patrzyłam jak moja rodzina objada się hamburgerem, frytkami i colą.

Patrzyłam na spodnie w rozmiarze 36 i wyobrażałam sobie jak cudownie byłoby je ubrać. Zawsze marzyłam o tym rozmiarze. Mój cel to móc ubrać takie spodnie <3

 

Bilans:

5x sonko [5x 20 kcal]

10 wafli ryżowych [10x 37 kcal]

Kanapka (2x kromka chleba + 3 plasterki salami) [2x71 kcal + 3x 23 kcal]

Sałatka z Burger Kinga [ok. 100 kcal]

Suma: 781 / 1000

 

Komentarze

wspanialechuda Witaj ! to ja wspanialechuda! Dlugo mnie tu nie było. Co u Ciebie ?Jak odchudzanie ? Ja powracam z nową motywacją.
01/06/2012 18:56:54
marzeniatuztuz Dotrzesz do celu, mocno trzymam kciuki :*
24/05/2012 20:27:23
jestestymcojesz wow. wytrwałaś. :*
24/05/2012 13:50:32
hapyywawa oj bardzo bym chciala :D :*
juz niedlugo ubierzesz takie spodnie ;*
23/05/2012 23:15:31
hungryallthetime tez bym chciała 36.. marzenia..
23/05/2012 20:45:25
kiedyjeslinieteraz Super że się nie dałaś! ładny bilans :)
23/05/2012 20:11:40
58isdream w końcu je ubierzesz <3 gratuluję wytrwałości!
23/05/2012 19:56:24
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika schlankwerden.