[Sześćdziesiąt cztery.]

Dla Ciebie
mógłbym zrobić wszystko.
Co zechcesz - powiedz tylko.
Naprawdę na dużo mnie stać.

Myslovitz - Dla Ciebie.

Jesteś najlepszą kobietą na świecie.

Dlatego, że ciągle przy mnie jesteś, nawet jeśli nie możesz mnie przytulić.
Dlatego, że uspokajasz mnie za każdym razem, kiedy coś się dzieje. Na przykład dziś.
Dlatego, że kiedy budzę się rano, to mogę Cię usłyszeć.
I dlatego, że kiedy idę spać, ostatnie co słyszę, to Twój głos.
Dlatego, że z taką pewnością mogę łapać Cię za rękę.
I że z taką pewnością mogę myśleć o nas, bo obie wierzymy w naszą przyszłość.
Dlatego, że codziennie uświadamiasz mnie, jak bardzo mnie kochasz.
I dlatego, że ja mogę kochać Ciebie całą sobą.
Dlatego, że ja również chcę być tylko dla Ciebie najlepsza na świecie, bo wiem, że mam wady, które Cię denerwują.
Dlatego, że mam dla kogo wstawać rano i kłaść się wieczorem.
Dlatego, że mam dla kogo starać się o przyszłość.
Dlatego, że mam dla kogo żyć.
Dlatego, że jesteś moim sacrum, moją muzą i moim zbawieniem.
Dlatego, że w Twoich ramionach znajduję szczęście.
Dlatego, że w Twoich ramionach znajduję wieczność.
Dlatego, ze w Twoich ramionach znajduję spokój i ukojenie.
Dlatego, że to Twoim ramionom ufam. One zawsze są dostępne i nigdy mnie nie zawiodą.
Dlatego, że rozpiera mnie straszna duma, kiedy Cię widzę.
Kiedy widze Twoje piękne oczy, które skrywają w sobie strasznie dużo uczuć.
Nadzwyczajny uśmiech.
Śliczne dłonie.
Czasem narzekasz na pewną część swojego ciała, ale ja wciąż uważam, że jesteś cała przepiękna.
Kocham Cię całą.
Taką, jaka jesteś. Od stóp do głów. Wliczając w to serce i duszę.
Czasem nie wierzę w to, że mam obok siebie kogoś tak cudownego, jak Ty.
I czuję, że jestem największym farciarzem na świecie.
Wtedy Ty łapiesz mnie za dłoń i czule ją całujesz.
A ja myślę sobie 'boże, jak ja Ją kocham. Jest najlepsza'.
Kocham Cię, skarbie.

Jesteś dla mnie wszystkim.