Żyje ale jakoś tak nieba bardzo żyje. Śpię ,i Nagrywam muzę. ano chodzę a raczej nie chodzę na uczelnie i stad problemy , uzależniony od netu i piwa. Alkohol pogłębia depresje a niedługo chyba kupie sobie faje wodną. No to tyle. Chyba znalazłem bratnia dusze ,chyba cos się dzieje powoli ale tak najlepiej, chyba wszystko przykrywa mgła a ja nic tylko bym spał a potem grał. Ale jest jakis progres przynajmniej towarzysko i muzycznie. Niedługo ciepło i plener.
Po pierwsze muzycznie i to bardzo. Przez święta trochę się nagrało teraz tez się nagrywa niebawem pojawią się dwa nowe kawałki ,dwa z całkiem innych biegunów jeden zahaczający o hh a drugi hmm o klimaty iście islandzkie. No to tyle . Niestety cos kosztem czegoś ,trochę problemy mam na tym śmiesznym uamie ale no powinienem dać sobie rade. A jak nie ,nikt nie będzie płakał.No może nikt oprócz mojej całej rodziny która już ma dla mnie gotowy plan na życie. Nawet qwra zima w tym roku się nie udaje
myspace.com/elektrycznekorpusy