"Budzę się i zasypiam z nowym pomysłem samobójstwa."
nie wierzę, że to zrobiłeś, Jake.
podniosłeś rękę. nie chciałeś pogłaskać. chciałeś ukarać.
boże, dziękuję Ci, że go powstrzymałeś.
- wytrzymujesz tę zimę, Przyjaciółko?
- fizyczną tak. ale psychiczna syberia jest straszna. zwłaszcza z myślą, że to Ty wszystko we mnie zamrażasz.
- ja.. nie mogłem wytrzymać.
- ja też, Jake. nie mogę do tej pory znieść myśli, że zabraniasz mi kochać kogoś innego.
po tych słowach przytuliłeś mnie wtedy tak mocno, że do tej pory czuję Twe ramiona
naznaczone strzykawką.
szepnąłeś: K, mon cher, nie bądź zła. chcę Cię mieć na wyłączność.
przestaję wierzyć w Twoją miłość.
ja muszę czuć. czuć, że Ci zależy. że chcesz całować moje obojczyki z czułością,
a nie ze wstrętem patrzeć jak wyciągam wagę.
znoszę Twoje szaleństwo. ale Ty toleruj moje.
tyle we mnie żalu. tyle nieznanych emocji. tęsknoty za Twoim uśmiechem,
kiedy po raz pierwszy wystraszona spotkałam Cię na mojej polanie.
pozwól mi podarować miłość drugiemu człowiekowi.
Ty już wybrałeś.
ozdobiłeś żebra tęczą, nie mną.
Inni zdjęcia: 1472 akcentova:) dorcia2700:) nacka89cwaDzisiejszy KWIATOWY KSIĘŻYC xavekittyxBazylika nacka89cwaSpuszczanie paliwa bluebird11Nad Łabą elmar:) nacka89cwa... siemapbl673. naginiii