"Kiedy modlisz się mówisz do Boga. Kiedy Bóg mówi do Ciebie cierpisz na schizofrenię."
ale boga nie ma. więc cały czas mówisz do ściany.
często otrzymywałam i nadal otrzymuję pytania
dotyczące jednej z najważniejszych osób
w moim życiu.
została ona na pewno upiększona magicznymi słowami,
ale ja nadal wierzę w jej wewnętrzne dobro i obecność duchów pozytywnych,
nie tych złośliwych.
i chociaż noże Twojego spojrzenia kroją moje czarne oczy
na drobne kawałeczki to i tak nic się nie zmienia.
ja nadal.. nadal.. nadal.
dziękuję, że się zgodziłeś na tego photobloga.
okej, wiem, oszukuję się, że założyłam go, żeby zaspokoić ludzką ciekawość.
ale tak naprawdę chcę mieć nasze wspomnienia zamknięte w szufladzie.
moja chora głowa nie jest w stanie zapamiętać tyle rozmów, które przeprowadzamy.
jutro. jutro będzie więcej Nas, przyjacielu.