W KOŃCU
Mam chwile by tu coś napisać.Świąt nie czuje więc nie będę życzyła nikomu ''wesołych kurczaczków'' .
Nic się nie zmienia,wszystko ma się dopiero okazać.Kalendarz napięty.Dlaczego odpoczne dopiero w lipcu?
Oo,Magda optymistka,jak ''dobrze'' pójdzie to sierpien tez będzie ''fajny''. Nie mogę się wypalić,nie teraz.