-17kg! Dzisiaj rano stanęłam na wadze i od razu lepszy humor ;) jeszcze tylko miesiąc i 10 dni i lecę na wakacje, wiec motywacja podwójna! Juz tak niewiele zostało do wymarzonej sylwetki. Po powrocie juz tylko kontynuacja diety i siłownia ;) za rok może dwa bedzie to czego zawsze chciałam ;D