photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 LISTOPADA 2010

Przyłapałam się w końcu na tym, że non stop myślę o styczniu i dopowiadam sobie wszystko, co się stanie, ze szczegółami, dialogami, gestykulacją, po prostu przez chwilę jakby nie ma mnie w tej chwili tylko tam, skupiona, wymyślam, co mogłoby być. I oczywiście jako ogromna optymistka - wszystko idzie super, chwalą mnie, kochają itd. Jejkuś, jak myślę o tym, jaką radość bym zyskała włącznie z pozwoleniem, to mnie aż nie wiem jak to opisać. Porównując do sprawy z czerwca, kiedy zaczęłam piszczeć na cały głos, rozbeczałam się i śmiałam z radości - tego stycznia bym nie przeżyła. Umarłabym ze szczęścia no, gdyby mi się udało! A palpitacje serca by sprawiły, że bym ożyła i była najszczęśliwszym człowiekiem który ma {względnie} pierwszą chwilę życia właśnie.

No a dieta - fuck. W pewnym sensie jest lepiej niż było, ale nie wprowadziłam jeszcze 1000. Jak już wprowadzę będę starała się jedynie owoce, warzywa i białko {białko mogę polecić, bo mam 3 sytuacje w Rodzinie i wszystkie byy sukcesem: Brat- 16 kg mniej w niecały miesiąc, jest nastolatkiem i dosyć mocno przy tuszy, Tata- nie wiem dokładnie ale chyba ok. 10 kg w 2 miesiące, chociaż pewnie się machnęłam, bo nie mam danych o Jego wadze. A Mama też gdzieś tyle co Tata. Chociaż to możliwe, że Mama miała -12, a Tata miał trochę więcej minus to może np. 14. No nie wiem, ale Brat jest pewny. Wszyscy jedli na prawdę dużo podczas diety, niby czytałam o Jej szkodliwości, ale energii się ma sporo, mięśni się nie traci, spoko. Rodzice jedynie mają silne niedobory witamin i anemię. No i po diecie wszyscy też jedzą sporo, każdy przytył, ale nie mam pojęcia po ile. Wiem, że Brat 4 kg, a On je napraaawdę dużo ;) Mam nadzieję, że kogoś zmotywują}, dużo pić i głównie wody, nie wiem czy rzucę kawę, bo niekonieczine wierzę w Jej szkodliwość. No i jak się postaram to może być 46 do 23 grudnia niby, ale ja nie chcę jechać jak na chama i jak najszybciej, do tego 23 starczyłoby mi te 49.5 bezproblemowo, a 48 to już by było super.

I chyba wyczerpujący wieczór/noc(?) mnie czeka.
Rozciąganie, czytanie, ćwiczenie, inne lekcje. I jeszcze sprzątanie.
Fajnie, lektura zamiast mojej ukochanej rujnującej wszystkie śliczne złudzenia? Dobra, dzisiaj na to pójdę.

No, Rodzice, idźcie na ten basen, bo zapalić nie mogę.



Do stycznia (!):
*ustabilizować swoje życie i poprawić oceny
*schudnąć- max. 48 kg, jak by się udało to 45, ale nic na chama
*poprawić stan cery, cellulitu, trochę tam włosów i paznokci ale to praktycznie bez znaczenia
*wzmocnić i rozciągnąć ciało jak najmnocniej się da, chociaż trochę techniki ogarnąć
*OLŚNIĆ Ich. jak będzie trzeba to padnę na kolana. ;)

Komentarze

zorganizowana ;)
19/11/2010 17:43:12
normlifebaby Oj ja do sylwestra 55kg bym chciała ,a 49kg tak do wiosny:) A obecnie nawet nie wiem jakieś 58kg :) A Ty słońce ile ważysz? :)
18/11/2010 19:06:35
angelinia eeee ;*
motylciu normalnie ja ubustwiam takie laski jak ta na awatarze ! mrauuu ;*
łooo ja w 2 gim wazyłam 47 kg.. potem 52 pod koniec 2, a teraz 58..
???
coś ze mna nie teges;p
damy rade! ;**
17/11/2010 22:52:19
chudszaszczesliwsza dobrze, tak czy inaczej życzę powodzenia :) <3
17/11/2010 22:38:49
moreless To dodam jeszcze jeden serek wiejski, bo warzywa to nie na ten dzień diety :) O, a to ciekawe. Czemuż to figle płata? :)
Taka mała przystawka, dam znać jak smakowała ta kombinacja :) Ja jeszcze krewetek nie próbowałam, ale coś czuję, że mi posmakują :) Lubie taką egzotyczną kuchnię :)) Powodzenia :*
17/11/2010 22:33:27
xfadoo dodaję motylka :*
17/11/2010 21:29:39
xfixme hm już cię mam w znajomych ale myslalam ze zmienilas fbla ; D
17/11/2010 21:26:59
xfixme oh oby ! dodaję; *
17/11/2010 21:26:12
ideaal jestem pewna, że Ci się uda :)
damy rade ! :*
17/11/2010 21:08:44
chudszaszczesliwsza w porządku, pomyślałam po prostu, że to może coś z odchudzaniem związanego. I przepraszam za moją wścibskość.

miłego, chudego :*
17/11/2010 20:36:06
chudszaszczesliwsza a co bedzie w styczniu jesli moge zapytać? ;>
kawa i papierosy, tak tak :)
+ dodaje
17/11/2010 20:26:11
paradoksalnahipokrytka uda Ci się to! :*
codziennie ćwicząc i dążąc do tego uda Ci się, zobaczysz :*
17/11/2010 19:33:44

Informacje o sceneofthedreams


Inni zdjęcia: Rusałka admirał na dobranoc :) halinam... maxima24... maxima24... maxima24Testowy wpis nigdyci... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24