tattooinka Byłam tam... Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, owa podróż była dla mnie pod kilkoma aspektami męką (powodów wieeele), ale wywieszone na ścianach zdjęcia odciągały cudem moją uwagę od myśli "byle do domu" :). Sympatycznie tam jest, muszę to przyznać. Pozdrawiam serdecznie.