Ostatni rok przyniósł wiele zmian. Matura, przeprowadzka do Londynu, studia, praca, a co najważniejsze- nowe znajomości. Poznałam tu mnóstwo niesamowitych ludzi. Jedni z nich są i na długo zostaną w moim życiu, inni zniknęli z niego po kilku miesiącach. Jednak niczego nie żałuję. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Poznajemy się i rozstajemy. Cieszymy i cierpimy. Uczymy się na własnych błędach, a zwłaszcza na tych, które najbardziej bolą.
Nic nie trwa wiecznie.
Nowy tydzień, nowy semestr...
Give me one good reason
why I should never make a change.