22 II 2012

Sesja z Andżeliką była naprawdę genialna! Jedyną 'wadą' było to, że wyprostowałam włosy, a odrobina wilgoci spowodowała looki! + Moim naturalnym rodzajem włosów, są kręcone. A efekt prostych, uzyskuję prostownicą - tak dla wyjaśnienia.

Przecież wiesz, że nie szukam wcale wojen! Żyję z Bogiem i się uczę mieć poukładane w głowie!

http://www.youtube.com/diiltv#p/c/DA63DDD3317B82D7/10/BlKJTpNsJWU

__________________________

Z każdą godziną życia, moje plany ulegają modyfikacji. Dzisiejszy dzień miałam spędzić w Bydgoszczy w towarzystwie Misi. Mogłam przy nich pozostać, bo w ten sposób uniknęłabym niechcianego spotkania, no ale kiedyś do niego dojść musiało..

Dzisiejsze plany, realizuje jutro. Piatek : niemiecki - przygotowanie do egzaminu oraz biologia. 16:30 pierwsza w tym roku, Droga Krzyżowa. A w sobotę będę miała nadzieję, że dojdzie do upragnionego spootkania. W niedzielę spotkamy się z kochaną babcią, pójdziemy na 16 do kościoła, a potemem zaczniemy się mobilizować przed II semestrem roku szkolnego.

A co poza tym? Kazanie w kościele miał ksiądź, którego słowa, normatywnie wywierają na mnie wielki wpływ. Dziś 'zaczarował' mnie kolejny raz, opowiadając pewną (chyba)przypowieść. (Możliwe, że poprzemieniam trochę słowa, jednak sens będzie taki sam.) "Diabeł ciągnął za sobą wozy pełne ludzkich dusz. Zadano mu pytanie : jak to zrobiłeś? Mówiłem im, że mają czas. Trwonili go. Wtedy przychodziłem. "

Po raz kolejny zdałam sobie sprawę, że jutra może nie być, że tylko dzisiaj jest moje. Notki o chwytaniu każdego dnia, wykorzystywaniu go w pełni, obowiązku śpieszenia się, by kochać ludzi, o tym, że nie żyjemy na próbę itd. już dodawałam, więc nie ma sensu się powtarzać. Powiem tylko :

NIE BĄDŹ PEWNY, ŻE CZAS MASZ, BO PEWNOŚĆ NIEPEWNA.

Ciężżżko, peace.

________________

Zatrzymaj się.. Zastanów.. Po co żyjesz..

http://nk.pl/#profile/37858934#!q?photoviewer=[34478376,7]

http://www.facebook.com/media/set/?set=a.119168468209338.15148.100003485558905&type=1