Moje podręczniki do biochemii są doprawdy zabawne. Szczególnie jeśli próbuję wymówić
aminoimidazolobursztynylokarboksamidorybozylo-5-fosforan :)
Nawet mój wąż się ze mnie śmieje, gdy widzi czego ja się uczę.
- Opowiedzieć ci kawał?
- No, wal
- Dipalmitoilofosfatyydlocholina :D
- Weź się, kurwa, lecz...