20. 28.03.2012.

A wszędzie widzisz te szczęśliwe mordeczki od których aż śmiać Ci się chce...

No i wracasz do domu, gdzie dopadają Cię przemyślenia na temat życia... ? ;>

Twój zajebisty nastrój zmienia się... Twój wyraz twarzy jest pełny goryczy... Ale nie zawsze tak jest...

Tylko wtedy, gdy zaczynasz snuć te swoje wizje...

Bezsensowne a zarazem prawdziwe.

Dobijające, ale subiektywne...

Wtedy piszesz na jakiejś kartce swoje przemyślenia... Zdajesz sobie sprawę co źle robisz, ale tego nie przerwiesz... Kontunuujesz swój plan, o którym nikt nie ma pojęcia... Czekasz na odpowiedni moment? Ta jasne... Masz nadzieję, że się uda. No ale nadzieja matką głupich nie? ^ ^

W środku Cię rozrywa, ale walczysz. Nie chcesz, aby ktoś po Tobie coś poznał... Ty to przeszłość. W Twoim ciele jest ktoś inny... Teraźniejszość zawitała do Twojego życia.

Nauczyłem się... Tzn. Oduczyłem się... Już jestem zamknięty w sobie... Nauczyłem się kontrolować potrzebę mówienia innym co się dzieje w moim życiu. 

To co się teraz dzieje to totalny rozpierdol... Nie wiem co robić, ale muszę to przemyśleć... Wywnioskować...

http://www.youtube.com/watch?v=GjF0ZhNZCFs

I'm not trying to bring you down
But you're lost in the clouds
I've never been one to complain
But your world around me kills me softly

I don't wanna be demanding
I just wanna know the reasons why
We live and die in a world of lies
Addicted to the way we crash and burn
I gave it all away now it's your turn
Watching me watching you
Don't wanna see the worst in you
So don't let it come true
Coming true, coming true, coming true, coming true