Nowy etap - wiele zmian. Zaczęłam od kont. Usuwam, aktualizuje, segreguje. Nabałaganiłam więc czas na wiosenne porządki, bien sűr. Znalazło się też kilka karaluchów, które trzeba zdeptać i może to stwierdzenie nie zalicza się do kolokwializmów - jest jak najbardziej adekwatne do obecnej sytuacji. Robaków jest wiele, jednak tylko niektóre są pożyteczne. Odnosi się do życia? Jak najbardziej!
W tym całym bałaganie znalazłam też link do mojego Photobloga, o którym najnormalniej (bądź nie) w świecie zapomniałam! Łał, S.! Więc jeśli już tutaj jestem, napiszę.
Ostatni czas był cholernie intensywny. Przestawienie się na tryb dzienny ze wstawaniem o wczesnych porach zabija i nie mam na nic ochoty, już nie wspomnę o wszechobecnym wkurwieniu na wszystko i... na wszystkich. Malheureusement, jeśli chodzi o tą kwestię będzie tylko gorzej :) Nie wiedziałam że brak snu i pełne ręce roboty mogą spowodować takie spustoszenie, partout.
Ku wyjaśnieniu: dla tych, którzy próbowali dobić się do mnie na gg - zmieniłam numer, ale zawsze możecie odezwać się do mnie na tht bądź white collar.
Dostałam też kilka zapytań o rysunki, to jest coś na co zawsze znajdę odrobinę czasu.
Czy nadal nie ma możliwości usunięcia photobloga? Hymmm?
http://mattbomer.bnx.pl/news.php
http://www.thteam.pl/news.php