i tak się właśnie czuje!
wtorek-środa
te dwa dni były mi cho*ernie potrzebne! niewyspana maszerowałam do pracy z pełnym powerem!
liczę na powtórki tylko nie dzień po dniu!
środowe piwkowanie z Panem Żołnierzem jak zwykle dało mi dużo do myślenia
a jutro znowu do Dobiegniewa drugi tydzień z rzędu amazing ! Paweeeeł szykuj się ! Czekam na flachę!
Tosiam