Fun Time~

This. This is it. My imagination just exploded.

Ohayo~

Na początek chciałbym podziękować mężowi za najcudownieszą majówkę mojego życia.

Było przecudnie, kocham Cię!

Bardzo mhroczne zdjęcie nieudanej śmierci samobójczej, którą chciał sobie sprawić Pan Opona.

Tak, Pana Opony nie widać na zdjęciu.

Przypadek? NIE SĄDZĘ XD.

Legendarne teksty rosną w siłę, kto ma wiedzieć, ten wie XD.

Nie będę się tutaj szczegółowo rozpisywać, aczkolwiek jedno mogę stwierdzić...

JA CHCĘ WIĘCEJ :D.

Dzisiaj leniwie, bardzo leniwie.

Pogoda nie chce się zdecydować, bo jest wredna i ma mnie w nosie.

Dobrze by było, gdyby posiadała nos at all...

"Let it gooooo, let it goooooooooo!

Turn away and slam the doooooor!"

Ta piosenka jest boska *___*.

Trzeba się naukać w wersji na pianino.

Cały czas mam w głowie obrazy tego, co żem przeżył i jest mi gorąco.

Ten zaciesz!

A to dopiero przedsmak, o!

Co do codziennych:

Spacer z Danylem, Komputronik, torchę opierniczingu, kawa, kawa, kawa, obiad.

O, właśnie.

Trzeba obiad ogarnąć.

Tymczasem mykam.

Pozdrawiam wszystkich.

AvE!