Spisz swe błędy na kartce potem zgnieć ją i podpal.
Witam
noo zebrałem sie że cos tu pierdolne i jak widać jest x)
dziś piątek 13 na szczęscie już się kończy.
stwierdzam że był to taki dzień któy można o chuja potłuc... ;/
pogoda atmosfera i wogóle... troche inaczej sie zapowiadało.
mam ochote isc sie upic zapomniec i nie martwic co bedzie dalej.
może jutro już będzie gitarowo?? moze tak.
narazie smutkiem zawiało i pozostaje.
Każdy musi złożyć ofiarę za błędy, które popełnił.
.../.