skoro to nie ja
z tą nienawiścią to czemu
mi tak w tym dobrze
więc diabeł mi szepcze do ucha?
bo może ja wcale nie mam skrzydeł
skoro czystość powinna być niezachwiana stała niezmienna
nie może być inaczej
bo jeśli nie ideały to co zostaje teraz
za czym ja stanę kiedy przyjdzie czas stawania za czymś
i nie będzie odwrotu
nie chcę pokazać Im pustych oczu w szarej twarzy
na kolory a tym bardziej na twarz trzeba zasłużyć
dłonie trzymają mi głowę
przez ból trzeba trzymać przez
nieszczerość waszą przez ogrom niepojęcia
zasłaniam oczy jak mogę
ale cholera szerokokątny zasięg każe mi
widzieć i się nie zgadzać
chciałabym trząść każdym po kolei
i budzić
ale za dużo barier barier
setek barier
jak miło że człowiek jest już
tak bardzo zindustrializowany
że skóra już nie pachnie
że oczy oczu nie rozumieją bez pomocy mądrych słów
że sztuką jest przejście na ty a co dopiero na
człowiek
uwolnić
uwolnić
uwolnić
uwolnić
uwolnić
uwolnić
uwolnić
uwolnić
uwolnić