sema sie rozskakala i jechala dogrywke 110 :) (jej pierwsze) i wogole zawody suuper ale o tym pisalam juz poprzednio.sorki ze tak rzadko tu bywam ale jak przychodze o 21 codziennie do domu to juz nie chce mi sie i nie mam sily wlaczac kompa.troche zapracowana jestem :p ale tak tylko troche od 8 do 20 :p nie ma to jak byc mlodym i korzystac z tego hehe siedzac za biurkiem w banku buehehe
:[smiech]:[smiech]:[smiech]
POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH KTORRZY JESZCZE TU WCHODZA POMIMO MOJEJ PRAWIE CALKOWITEJ NIEOBECNOSCI :[damyrade] :*:*:*:*:*:*:*