photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 MAJA 2010

Schizofrenia!

Schizofrenia! Schizo, schizo - SCHIZOFRENIA!!!

Potęgująca się nawzajem nienawiść i agresja. Wiedza, że nie zasługuje i nie jest mi dane, lecz cudem omijam grzechy i należytej kary nie czuję - pragnę ją przyciągnąć do siebie, haha. A czemu? Bo wiem, że mnie to pewnie nie ominie.

"Żegnaj"
Słuchając słów, brzmiących już w mych uszach jak oświadczenia.
Oświadczenia powodujące, iż me marzenia są nie do spełnienia.
Słuchając słów, które niszczą cały porządek i harmonię.
Wpijają się do umysłu, powodując jego agonię!
Klucze w zamkach pękają - głupota, czy ślepota?
A klucznik władający poddaje się - ciota, czy marnota?
Nie rozumiem pełnego obrotu spraw, jedno wiem tylko,
Że mój czas nadszedł - czyżby to Los nieśmiało
Podpowiadał, czy to mój organizm wprowadza w ten stan
I siebie i umysł truje. To choroba, jam zrośnięty z ran!

SCHIZOFRENIA! Ha-ha! Nie wrócę do życia sam!
SCHIZOFRENIA! Ha-ha! Zwariuję i pójdę Tam!
SCHIZOFRENIA! Ha-ha! Nie wrócę do życia sam!
SCHIZOFRENIA! Ha-ha! Zwariuję i pójdę Tam!


Kłamstwo kolejne kłamstwo nakręca! Cichaj, cisza!
Nie widzisz? Jam szalony z własnej winy - szaleństwo mnie uciesza!
Nie słuchaj mnie! To nie ważne, jam wariat, słowa znaczenia nie nabierają.
Nie wierzysz? Inni dadzą Ci mój język, o ile jeszcze go mają.
Ja wiem! Bo to nie dla mnie miejsce, choć Ty twierdzisz inaczej.
Ale ja słyszę, czuję, potrzebuję - bo ja chyba widzę w inny sposób raczej.
Bo to ja, Pan i Król tego Świata. Szata i Tron czekają w kolorach czerwonych
I wśród wielu mi podwładnych - rycerzy, mieczników również czerwonych.
Lecz gdzie me insygnia, kto te berło dzierży! Odpowiedz ktoś!
No kto? Kto?! Nikt, bo to mój świat, nikt nie powie, bo tam jam zwierzę - łoś.

SCHIZOFRENIA! Ha-ha! Nie wrócę do życia sam!
SCHIZOFRENIA! Ha-ha! Zwariuję i pójdę Tam!
SCHIZOFRENIA! Ha-ha! Nie wrócę do życia sam!
SCHIZOFRENIA! Ha-ha! Zwariuję i pójdę Tam!

Me serce inaczej wszystko rozumie, nie ja zwariowałem tylko Świat.
Zabierze mnie ktoś stąd? Nie chcę tu być, nie chcę czuć  spadających lat.
Zwariowałem - jestem w tym chyba sam, bo kto mnie zna?
Wiem, że nigdy nie wyjdę z tego mroku, nawet dla siebie, lecz kto o to dba?

To mnie ogarnia, potęgująca nienawiść i agresja. Dosłowna chęć mordu...


Wiem, że nie wrócę do życia...
Wiem, że pójdę Tam...

Żegnaj.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika saschabridge.