Nie boje sie tego ze umre, boje sie ze ktos o mnie zapomni....
Nie boje sie przemocy, lecz przeciętności i utartych schematów.....
Nie boje się że ktoś mnie oceni po pozorach, ale że przejdzie obok mnie obojętny.....
Nie boję się wrogów, lecz sztucznych przyjaciół.....
Nie boje sie starości, ale bezsensownej mlodosci...
Nie boje się że mnie zranisz, ale że się nie obronie....
Nie boje sie kłótni, lecz nieustannych kompromisów....
Nie boje sie ciszy, ale bezsensownego natłoku słów....
Nie boje sie krytyki, lecz sztucznego poklasku.....
Nie boje sie buntowników, ale ludzi bez własnego zdania....
Nie boje sie ze będe sama, ale samotności w tłumie.....
Nie boje sie samodzielności, lecz uzależnienia od innych ludzi....
Nie boje sie przykrych momentów, ale tego ze nic z nich nie wywnioskuje...
Nie boje się że mnie nie zrozumiesz, lecz że zrozumiesz mnie źle....