photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 WRZEŚNIA 2015

We're young

Otacza mnie absurd. Czysty absurd. Od kiedy to ludzie tak  strasznie zaczeli utrudniac sobie życie i wszystko komplikować? Przestali skupiać na swoich celach tylko bawili się w rzeczy, których nie chcą, nie potrzebują, które rozpraszają ich uwagę.  Od kiedy zaczęli bawić się innymi ludźmi i grać na ich uczuciach, wykorzystywać do swoich celów? Od kiedy ja tak zaczęłam robić ?

 Dzisiejszy dzień pełen umieranie przez okropne choróbsko wykorzystałam na odcięcie od świata i zastanowienie co ja wyprawiam. W październiku będę miała 23 lata. To najwyższy czas aby w końcu mieć wyznaczone cele i je spełnić, a nie poddać się syndromowi o nazwie "słomiany zapał" jak to robiłam wcześniej.  Nie warto się rozpraszać i nie warto utrzymywać byle jakich znajomości.

 Moje trzy najważniejsze cele mam i jak na razie robię coś w kierunku ich spełnienia.  Poza tym mam przy sobie ludzi, którzy mnie motywują i  wierzą we mnie co troszkę mnie dziwi. Nie chcę ich zawieść i nie chcę zawieść siebie.

 

 

 Koniec z miliardem dziwnych "randek", spotkań nie mających sensu, koniec z ludźmi z którymi tylko zabija się nudę. Koniec z robieniem rzeczy innych niż te trzy najważniejsze cele. Koniec z szukaniem "ideału". Koniec. Koniec z tym wszystkim czego się nie chce i KONIEC ze spełnianiem oczekiwań innych.

 

 Wiem, że dam radę. UE? Pewnie, spróbuję. Praca? Tak, o ile nie będę chorować jak teraz przez klimę, Camp America? Tak, to MUSI się udać  i tu nie ma spróbuję, o ile czy ale. Tak i koniec.

 

Przepis na sukces?

Motywacja, wola walki i przyjaciele.

https://www.youtube.com/watch?v=MrVOF0brggE&app=desktop

Ilekroć zwątpię... przeczytam tą notkę

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sarna1992.