tak ...
w końcu się doczekałam.
już dziś tam będę.
11;40 wylatuję z Krakowa.
osz.
tak się cieszę .
cudownie .
Sara podbija Hiszpanie xD.
będę tęsknić za niektórymi z Was.
w sumie 3 tyg to nie długo,
ale jednak mam Was głęboko
w tych sercach
i czuję ten smutek .
przykro mi , że wyszło tak a nie inaczej.
Ty wiesz o co chodzi.
pozdrawiam
i myślę, że do zobaczenia pod koniec wakacji.
może jeszcze się kiedyś spotkamy^^.
Coma- Pasażer.
bye ;).