Witam serdecznie z trójkątem na twarzy, w słoneczny kwietniowy dzień, gdzie tylko z pozoru wszystko jest piękne, bo w głowie to ja mam jakąś jesień śrdniowiecza.
I go crazy 'cause here
isn't where I want to be.
Niezmiennie.
Nadal chcę się stąd wyrwać.
Niezmiernie.
Rwie mnie od środka, bo ciągnie mnie do czegoś/kogoś/gdzieś (ja wiem co, kto i gdzie). fakfakfakfak
Obsesja, czy chwilowe potknięcie? Achujtamcotozaróżnica?
Ja piernicze, mam do napisania jedno opowiadanie, trzy wiersze, jedną scenę, sprawozdanie i artykuł. Witamy na twórczym pisaniu. Właściwie to powoli żegnamy.
Dziś kulturoznawcze spotkanie w pubie na Piotrkowskiej. Dziś też, pisałam bardzo długo, bo do 5. Spałam godzinę, więc jestem lekko poirytowana. A imieniny obchodzą: Julia, Erwina, Benadeta.
ps. to wciąż nie jest mój powrót na fbl.
I'm a puppet on a string.