Ktoś odchodzi, ktoś przychodzi
Ktoś odbiera, a ktoś daje
Ktoś już nie chce być miłością
A ktoś inny nią się staje
Ktoś przychodzi, ktoś odchodzi
Ktoś odbiera, a ktoś daje
Ktoś już nie chce być przyszłością
A ktoś inny nią się staje
Ktoś chce własną kroczyć drogą
A ktoś z tobą ramię w ramię
Ktoś ci przestał mówić prawdę
Ktoś już nigdy nie okłamie
Taka zmiana, to nie zmiana
Dalej wszystko jest jak było
Choć pozornie jest inaczej
To niewiele się zmieniło
Ktoś odchodzi, ktoś przychodzi
Ktoś odbiera, a ktoś daje
Ktoś już nie chcę być miłością
A ktoś inny nią się staje
Taka zmiana, to nie zmiana
Dalej wszystko jest jak było
Choć pozornie jest inaczej
To niewiele się zmieniło
:)
no właśnie u mnie tylko pozornie sie zmieniło:(
jesteś cisza jesteś nie wywołana klisza dla mnie
kończe bo:
bo ja cie kocham a ty mnie nie
bo kiko wyrzucił mi żyletke i mi smutno
bo niewiem co
bo cie dawno nie widziałam
bo to co pisze jest bez sensu
:):):):):):):)
pozdro dla
bulisia
kikola
seby
mohata&magdy
kasi&hagena
marty&kamila
robaka&szymona
mileny&arka
wszystkich zapomnianych
wszystkich komentujacych
wszystkich alkoholików
:)
a i dla tego pana którego kocam chyba hehe