photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 KWIETNIA 2012

 

 

 

Niektóe speawy trzeba po prostu zapic.

Nie będę więcej rozbierała się w klubach.

Miło, że wywalili nas z Teq i qylądowaliśmy u mnie i oglądaliśmy californication.

Spanie z Benią i Sadzi, hmmm.... trening przed Londynem udany.

Sadzi nawet nie chrapała, więc się wyspałam.

Za mocne drinki w Teq, za dużo alhokolu, za dużo czynników skłaniających do odważnych czynów.

Ale... wyleczyłam kaca wieczornym Desperadosem.

 

W powyższym stroju będe chodzic z Syrą na podryw, oh yeah.

 

 

Miło po kilku latach spotkac się, porozmawiac i zmienic zdanie o jednym ze swoich eks.

 

 

 

AZEALIA BANKS - 212